Szukaj na tym blogu

piątek, 28 września 2012

O modlitwie, niecierpliwości i (wyjątkowo) polityce

Przyznaję, że ostatnio ciężko jest mi pisać. Tak bardzo chciałbym na wszystko zasłużyć, a rzeczywistość tak bardzo pokazuje, że Łaska nie ma z zasługiwaniem nic wspólnego. Deszcz pada, Słońce świeci a Bóg jest Miłością. Panie nie jestem godny abyś przyszedł do mnie...  a Ty wypowiadasz to Słowo i przychodzisz w drugim człowieku by mnie uzdrawiać. Wciąż na nowo.

Tak, jestem bardzo niecierpliwy. Chciałbym tyle rzeczy natychmiast. Tak ciężko jest mi czekać. Właśnie gdy ostatnio czekałem na spotkanie z uwagą przysłuchiwałem się wypowiedzi jednej siostry z grupy Maria.

Oto co powiedziała (tak jak zapamiętałem).

Często mamy natchnienia do dobrych nawet rzeczy, ale zarówno my sami jak i otoczenie nie są jeszcze na nie gotowi. Sprawa nie została do końca przemyślana. Nie ma przestrzeni by się zadziała. Dlatego tak ważna jest modlitwa. Modlitwa sprawia, że Bóg może przygotować teren, czasem pobudzając do działania serca innych ludzi, czasem zmieniając sytuację, tworząc "przypadki". Dojrzewa również nas dając nam czas na dokładne przemyślenie swoich działań, doświadczając różnymi "przeszkodami". Św. Tereska została patronką misji mimo, że na żadnej nie była. Ale dzięki jej modlitwom Bóg przygotował teren działania dla późniejszych misjonarzy. Stąd różne sprawy warto omodlić.

...

Jutro ma być demonstracja w Warszawie. I taki wielki rozdźwięk. Słucham Radio Maryja i słyszę jak kapłan mówi właśnie o potędze modlitwy, o potędze Boga, do którego wspólnie mamy się uciekać. Słyszę o radości, o pokoju.

W innym radio słucham polityka, który mówi o głosie ludu i chęci wyrażenia sprzeciwu czy nawet nienawiści.

Czy politycy muszą zawsze wszystko zawłaszczyć i popsuć?

"Nie będziesz brał Imienia Pana Boga swego nadaremnie" czyli nie przyklejaj Imienia Boga do swoich interesów, do czczych rzeczy, choćby nie wiadomo jak były "słuszne"!!!

Już w starożytności Izrael myślał o skutecznych sojuszach wciśnięty miedzy ówczesne mocarstwa a prorocy krzyczeli - nawróćcie się a Pan będzie walczył za was. Kogo Izrael słuchał i jak to się kończyło - w Piśmie Świętym można znaleźć obie wersje ;).

Myślę sobie, że tak jak ostatnio przeważy ten pierwszy głos (kapłana z Radio Maryja) - ten prawdziwy a ludzie będą się cieszyć na ulicach, że mogą się bez skrępowania modlić.

Czy byłoby to możliwe bez tej bzdurnej blokady dla telewizji Trwam?

Na koniec cytat (za http://www.nonpossumus.pl/ps/Dz/5.php):

"Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, 39 a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem""

Trzymajcie się!
Michał

ps. siostra z grupy Maria powiedziała jeszcze coś: jak człowiek umiera, w momencie śmierci widzi już ten drugi świat. Podobno przychodzą wtedy dusze czyśćcowe, za które się ten człowiek modlił by mu pomóc w tej ciężkiej chwili. Pamiętajmy więc o modlitwie za dusze czyśćcowe. One sobie już pomóc nie mogą, ale mogą bardzo nam a my im!













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz