Szukaj na tym blogu

niedziela, 29 września 2013

Porządki w szufladzie

 źródło: http://www.katsuyoshi.org/blog/wp-content/uploads/2007/04/peru-inca-trail-day-2-view.JPG

drogo moja, na której wstaję
Kamieniu gładzony moim czołem
to ty mi czy raczej to ja ci daję
życie co toczy się swoim kołem

i wracam do domu jak zawsze ranem
bo rano właśnie Słońce wstaje
popatrz jak błyszczą rosy krople
czy mi to wszystko się wydaje?

i znów będę walczył by dać się spotkać
siedząc na okna parapecie
patrząc ciekawie na postać z szyby
w jej szyby małym szklanym świecie

aż kiedyś wreszcie wsunę rękę
w dłoń, która na mnie zaczekała
a kamień uniesie podwójne kroki
i świtem pokryje się droga cała

***

 źródło: http://www.katsuyoshi.org/blog/wp-content/uploads/2007/04/peru-inca-trail-day-2-kirk-on-ridge.JPG

napisać wiersz na do widzenia
napisać, czekać co się stanie
czy słowo rzeczywiście zmienia
nawet to niewypowiedziane?

usta zamknięte niczym gwizdek
na straży pary w kotle czuwa
by cała moc na koła poszła
a wóz do przodu się posuwał

i oddech gdzieś na końcu świata
choć takie bliskie wciąż wołanie
i krok za krokiem idą lata
odszukiwane ... powołanie

***
źródło: http://i.telegraph.co.uk/multimedia/archive/02113/exmoor-stars620_2113560a.jpg

cieszę się bardzo, znowu jesień
co słychać? i jak się księżyc miewa?
o czym tak błyszczą gwiazdy pierwsze
schodzące w sen z letniego nieba

po drugiej stronie horyzontu
tam, gdzie się wieczna wiosna budzi
powrócą gwiazdy do początku
i pomną na swych braci - ludzi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz