Szukaj na tym blogu

czwartek, 10 października 2013

Fala zmian albo o czasie wolnym

Znane powiedzenie mówi:

"jeśli nie znajdziesz się na fali, z pewnością niedługo będziesz pod nią", co sprawia, że dziś chciałbym napisać o tzw. czasie wolnym. Pikanterii temu wpisowi dodaje fakt, że wszyscy wierzący mają te same problemy, ale o tym na koniec.

 źródło: http://embodyheartandmind.com/balance/wp-content/uploads/2013/07/Riding-the-Wave.jpg

Niedziela to błogosławieństwo i pewnie większość  "pamięta by dzień święty święcić". Właśnie dlatego większość z nas przesiaduje przez pół sobotniej nocy (nie ważne gdzie) z myślą, że kolejnego dnia można będzie spać do południa. Najczęściej czas ten spędzamy przed mniejszym lub większym ekranem pozostając w absolutnej koncentracji przez 90, 120 czy nawet 180 minut.

Zaskakujące, biorąc pod uwagę fakt tego, co dzieje się z naszą uwagą gdy zaczynamy się modlić. Już po pierwszym zdaniu pojawiają się myśli "czy zamknąłem samochód", "gdzie zostawiłem komórkę", "miałem odpisać na tego maila", "bla, bla bla"...

Nie ma się czego czepiać, nasza wiara nie zabrania rozrywki o ile u jej podstawy nie ma czegoś niedozwolonego czy z natury grzesznego ("rosyjska ruletka"?). Mówiąc jednak poważnie uzależnienie od rozrywki toruje drogę nieuważności. Może zabrać nie tylko stałą pamięć o Bogu, wdzięczność za dzień, który nam właśnie daje ale nawet poczucie, gdy "coś zaczyna być nie tak". To są naturalne bariery dla grzechu i gdy je usuwasz nie ma się co dziwić, że przychodzi upadek, często jeden po drugim. Oczy to okna duszy. ..  a więc POBUDKA


Myślisz, że jesteś odporny na to co przechodzi przez Twoje oczy? Kiedy ja i Ty przestajemy być świadomi obecności Boga i widzimy obrazy, których nie powinniśmy widzieć, nawet przez moment, przy okazji reklamy, w której miga apetyczny kawałek modelki, nasze serca zaczynają pokrywać się błotem, które mając nasze przyzwolenie szybko pokryje je w całości. Blisko wtedy do stanu, który opisuje psalm 115:

"Mają usta, ale nie mówią;
oczy mają, ale nie widzą.
6 Mają uszy, ale nie słyszą;
nozdrza mają, ale nie czują zapachu.
7 Mają ręce, lecz nie dotykają;
nogi mają, ale nie chodzą;
gardłem swoim nie wydają głosu."


Wtedy, kiedy się modlisz (masz poczucie, że) nic się nie dzieje w tym zacienionym sercu. I zastanawiasz się, dlaczego tak się dzieje? A przecież "jakość" modlitwy czyli to czy rzeczywiście ma szansę Cię nakarmić zależy od stanu serca. Jeśli cały dzień pokrywa błoto to czego można spodziewać się po wieczorze? Nie czas jednak na samooskarżenia i dołowanie się!

Zamiast wpatrywać się w ciemności pokochaj światło. Ono Cię poprowadzi. Pomódl się spontanicznie w ciągu dnia za ludzi, których przypadkowo mijasz. Przekonaj się na swoim przykładzie, co będzie się działo a potem wieczorem nie poczujesz tego specyficznego zmęczenia. I nie zaczniesz ziewać po dwóch zdaniach modlitwy wymawiając się zmęczeniem by zaraz potem mruczeć "jeszcze tylko 200 stron tego kryminału, zdążę do rana".

Bóg mówi by szanować czas modlitwy, by tego czasu nie bagatelizować. Twoja noc może łatwo zniszczyć Twój dzień a wtedy co Ci zostanie? Dokonywanie głupich decyzji w nocy może zrujnować całe życie.

Masz dużo stresu, jesteś zmęczony, pomódl się i idź spać, idź spać natychmiast!!!

Jeśli chcesz coś osiągnąć, ucieszyć się swoim dziełem musisz być wydajny a wydajność to:

skupienie uwagi x poświęcana energia x poświęcony czas

Kompletnie wyeliminuj bezsensowną rozrywkę ze swojego życia i zacznij żyć na prawdę, żyj swoim życiem. Wiele ludzi pyta czy jest życie po śmierci. Ważniejsze chyba jest pytanie, które zadał De Mello: "czy jest życie przed śmiercią?". Nie masz co robić? Zacznij uprawiać sport. Oprócz tego, że w sercu nie będzie miejsca na błoto zostanie Ci w prezencie pięknie wyrzeźbione ciało;). Pusta rozrywka nie karmi Twojego ciała a często rujnuje duszę. Zaczyna się od filmiku na youtube, Netflix, trochę B4U, kilka gier 18+ ze skąpo (roze/u)branymi kobietami i szybko zbliżasz się do momentu, gdy wirtualność to za mało.

Tak już jest, że zarówno rzeczy dobre jak i złe rozpoczynają małe rzeczy.

The good and the bad start small
Jesteś zszokowany tym wpisem. Co za ultrakatol nieznający życia mógł napisać takie brednie?
Zapraszam Cię do przeczytania tego artykułu: http://www.alquranclasses.com/productive-muslim-wave-change/

Jest jeden Bóg!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz