Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 7 października 2013

Carpe diem

Carpe diem, chwytaj dzień czyli miej odwagę dać się spotkać Bogu, tu i teraz, z całą tą niepewnością, która zawsze będzie w Tobie obecna.

" Bóg «konkretny», że tak powiem, jest dzisiaj. Z tego powodu żale nigdy przenigdy nie pomagają odnaleźć Boga. Dzisiejsze narzekania typu: dokąd zmierza ten barbarzyński świat, kończą się niekiedy pragnieniem stworzenia wewnątrz Kościoła porządku rozumianego jako czysta ochrona, konserwowanie, obrona. Nie: Bóg jest spotykany w dziś." papież Franciszek


Edmund Burke napisał "Do triumfu zła potrzeba tylko, aby dobrzy ludzie nic nie robili" i można potraktować to jako zachętę do ognistej walki. Oglądałem niedawno film Cristiada, który dla mnie pokazuje dobitnie, że gdy z ogniem walczy się ogniem pozostają tylko jeszcze większe zgliszcza a największą cenę płacą zawsze niewinni.

Bliskie mi są za to słowa  ks. Jerzego Popiełuszki: "Zło dobrem zwyciężaj" - tylko tyle - i AŻ tyle.   Każdy może dołożyć swoją kroplę codziennej małej dobroci do oceanu, który zaleje ogień piekielny.

Carpe diem, codziennie na świecie i w Polsce dziesiątki jak nie setki tysięcy osób przyjmują do swojego serca Boga w Eucharystii a potem chodzą ulicami, jeżdżą autobusami, samochodami, pracują w biurach, sklepach, ... . Przecież to nie może pozostawać bez znaczenia, że Bóg ma możliwość osobowej, namacalnej obecności w świecie dzięki swoim dzieciom. Napiszę więcej:

"Ja mam jedną pewność dogmatyczną: Bóg jest obecny w życiu każdej osoby, Bóg jest w życiu każdego. Również wtedy, gdy życie jakiejś osoby okazało się porażką, gdy jest zniszczone przez wady, przez narkotyki albo jakąś inną rzecz, Bóg jest w jej życiu. Można i trzeba szukać Boga w każdym ludzkim życiu. Także wtedy, gdy życie jakiejś osoby jest terenem pełnym cierni i chwastów, zawsze jest miejsce, gdzie dobre nasienie może wzrastać. Należy ufać Bogu." papież Franciszek

Skąd wiesz, że jutro Bóg nie zwróci się do Ciebie ustami takiej osoby?

" Bóg jest zawsze niespodzianką, a więc nigdy nie wiadomo, gdzie i jak Go spotkamy, to nie od nas zależy czas i miejsce spotkania z Nim. Trzeba więc rozeznać spotkanie. Dlatego rozeznanie jest rzeczą podstawową." papież Franciszek

 Wczoraj trafiłem na wpis sprzed prawie roku: http://ponocy.blogspot.com/2011/11/krolestwo-i-krol.html .

Kanaan każdego z nas czeka na swojego zdobywcę - Ciebie!

źródło: http://thoughtfullaw.com/wp-content/uploads/2012/01/carpe-diem-sunshine.jpg

ps. dopiszę jeszcze jedno. Nie ma sensu skupianie swojej uwagi na złu i niepowodzeniach. To tylko dodawanie im siły. Kontemplując Boga, Miłość, Dobroć, Miłosierdzie zbliżamy się do światła w którym zobaczymy sprawy takimi jakimi są. Zbliżając się do mądrości poznajemy głupotę, wchodząc w piękno, brzydotę itd, ale już bez tego natarczywego, urokliwego narkotyku, który sprawia, że ponownie chce nam się sięgnąć po zło. Gdy idziemy na spotkanie światła potrzeba wielkiej wytrwałości i wsparcia Przyjaciół / Wspólnoty by  nie cofnąć się gdy dawne, trujące źródła wyschną a nowe jeszcze nie będą w pełni gasić pragnienia. Pozostaje nadzieja, że "Bóg sam wystarczy", bo tak obiecał, a On nigdy nie kłamie.

Stay in the light!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz