Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Krzaki albo reguła KISS

Chociaż tytułowe "krzaki" to dla każdego coś innego to jednak rosną wszędzie - wokół każdego z nas. Jak niewiadoma, nieuporządkowanie, kłopoty, czasem konsekwencje. Rosną i straszą, pochłaniają....

 źródło: http://www.lucyjjames.com/wp-content/uploads/2010/09/Bush-walk-005-300x225.jpg

Przez całe życie poświęcamy niesamowitą ilość energii by unikać wchodzenia w przysłowiowe krzaki. Niektórym -  niestety - przez długi czas (lub bardzo długi czas) się to udaje. O ironio oznacza to jednak nie rosnącą satysfakcję ze zwycięstwa, ale rosnący stres i  strach, że kiedyś się to wreszcie nie uda, że przecież to niemożliwe. W efekcie cały proces unikania "krzaków" pochłania tej energii jeszcze więcej.

Nie da się nie wchodzić w krzaki. W długim okresie to niemożliwe. Po co więc się łudzić?

Lepiej skupić się na tym jak z tych krzaków wychodzić! Jak ciągle iść, nie przestawać.

 Przy wychodzeniu z krzaków zwykle przydaje się maczeta - może być Okhama;)

źródło: http://www.profi-messer.de/arts/Herbertz/E2151236.jpg
 Keep It Simple Stupid!

[więcej o regule KISS: http://pl.wikipedia.org/wiki/KISS_%28regu%C5%82a%29]


...

- jak daleko musimy jeszcze iść?
- do rana;)

...

1 komentarz:

  1. Już kiedyś ten klip zamieszczałem, ale myślę, że przedziwnie pasuje też tutaj [warto poczekać na drugą część nagrania]:

    https://www.youtube.com/watch?v=34QKoL3hSp8

    Swoją drogą widok delfinów "na żywo" to ... brak mi słów.

    OdpowiedzUsuń